Ulubione filmy.

Diana · Oceniająca

W dzisiejszym świecie nie ma zbyt wielu filmów (i- o zgrozo- książek!) z błyskotliwą fabułą...
Wszystko zaczyna być produkowane (jak w fabrykach- mechanicznie i automatycznie) tylko dla zysku. Nic już się nie tworzy dla samej sztuki, która będzie potrafiła sie obronić bez niczyjej pomocy.

Krwawa · Oceniająca

Mnie również Shrek się podobał - faktycznie był przełomową innowacją i wszystkie podobne mu filmy, których teraz jest tak wiele, już mu niestety nie dorównują. Ukazał nam bajki trochę w innym świetle. Nawet w dorosłych obudził dzieci, i to podobało mi się najbardziej. Mówię tu o pierwszej, ewentualnie drugiej części, bo trzecia to klęska.
No ale tak to już jest, że klasyka z reguły nie jest skomplikowana, mimo wszystko jednak pozostaje lepsza, niż wszystkie późniejsze rozpaczliwe próby powtórzenia sukcesu. Bo wiadomo - to już nie to samo.

Popieram, Diana.

Diana · Oceniająca

Trzecia cześć- porażka, powiedziałabym. Najmniej mi się podobała. Była taka... jakby oklepana? I zdecydowanie mniej zabawna.

Aniss

Jakoś trzeciej nie miałam okazji obejrzeć, ale też czasem wolę utrzymać to dobre wrażenie oglądając tylko pierwszą część i pozostać w błogiej "nieświadomości" idiotyzmu kolejnych wersji.

Diana · Oceniająca

A propos filmów...
Muszę nauczyć się w ciągu dwóch lat kręcić filmy. Kto ma jakieś doświadczenie? Kto pomoże? Smile

Krwawa · Oceniająca

Ciekawi mnie, skąd taka potrzeba? Czyżbyś planowała jakieś studia w tym kierunku? ;]

Diana · Oceniająca

Tak, poniekąd.
Wczoraj byłam u doradcy zawodowego. Robiła różne czary-mary z karteczkami i sprawdzała moje preferencje zawodowe. No i mi wyszło, że byłabym niezła dziennikarką, językoznawcą i... reżyserem. To ciekawe, bo jak byłam młodsza. to właśnie o takiej karierze marzyłam. Ona po prostu wydobyła to an światło dzienne.
Tyle że wymagania są cholernie wysokie. Mam zamiar od przyszłego roku uczęszczać na kółko filmowe. Potem się zobaczy.
Może jednak podążę w tym kierunku? (Zwłaszcza, jak tą reżyserię pokazało mi aż dwa razy. Poza tym, już kiedyś reżyserowałam przedstawienie. Nawet nieźle poszło)

Krwawa · Oceniająca

Jeśli czujesz, że to Twoja pasja, to jak najbardziej, rozwijaj się w tym względzie. A nuż coś z tego wyjdzie?
Ja niestety nie jestem w stanie niczego Ci doradzić, bo nigdy nie eksperymentowałam z reżyserowaniem - co najwyżej pisywałam scenariusze.

Diana · Oceniająca

Scenariusz pisać też się muszę nauczyć. Tak prawdę powiedziawszy na tym, by nauczyć się kręcić DOBRE reportaże. Moją przyszłość bardziej łączę z dziennikarstwem.
PS. Czy wy wiecie, że nawet reportaż musi mieć porządny scenariusz???

Aniss

Ja niestety się nie znam na tym, aczkolwiek kiedyś pisałam role dla moich pluszaków... Smile

Diana · Oceniająca

Dla pluszaków? Noo. Ja też! Robiłam teatrzyki wraz z moja kuzynką. Oczywiście pisuję teraz scenariusze skeczy dla mojego kabaretu, ale to nie są prawdziwe, profesjonalne scenariusze, tylko takie amatorskie ,,coś".
PS. Teraz też zdarza mi się robić pluszakowy teatr. Zwykle wtedy, kiedy muszę zająć sie małymi dziećmi. One są zachwycone!

Aniss

Jaaa! Normalnie mowę mi odjęło! Jak byłam jeszcze niska, to z bratem robiliśmy takie teatry dla rodzinki, że ich brzuchy potem bolały. Chcieliśmy zrobić kiedyś sztuczkę z wbijaniem noży w karton, w którym siedział mój brat (lewitacja i podnoszenie krzesła siłą umysłu to pestka), nawet zrobiliśmy wiele prób, już brat miał siedzieć wygięty jak paragraf, ja sobie markerem popisałam, gdzie i na jaką głębokość który nóż włożyć, a nasza mama się wystraszyła i zakazała nam tej zabawy. Starasznie żeśmy się na nią obrazili:)

Diana · Oceniająca

Ja bym też się obraziła:D
Nie no, takich akcji nie miałam. Ja często stawałam na stole i śpiewałam i tańczyłam i recytowałam itp.
Sztuczki magiczne były dla mnie za... pospolite. Większość moich znajomych bawiło sie w Copperfielda.

Czekoladka · Administrator

Jeszcze się nie wypowiadałam na ten temat, lepiej późno niż wcale.
Moje ulubione filmy hmm... (numeracja nie jest ważna)
1. Oszukana.
2. Zielona mila.
3. Pianista.
3. Wywiad z wampirem.
4. Sekretne okno.
5. Armagedon.
5. The ring.
6. Smakosz - bardziej komedia niż horror
7. Piraci z Karaibów - uwielbiam Johnnego Deppa
8. Klątwa.
9. Moulin Rouge
10. Wyznania Gejszy.

I jeszcze wiele innych.

Wronia · Oceniająca

łaaał, lubisz oszukaną. super.
pianistę i zieloną milę mam w planach do obejrzenia.

a w ogóle to zapraszam tu, tam sobie możecie obejrzeć, jak oceniam poszczególne oglądane przeze mnie filmy. jeśli macie konto - wyślijcie zaproszenie wtedy można więcej zobaczyć ;D.
[link widoczny dla zalogowanych]