10 najlepszych...

Wronia · Oceniająca

zespołów, wykonawców, piosenek waszym zdaniem.

czarna_meva

Trudna sprawa, bo mi się ciągle zmienia, jednakże spróbuje
Zespoły (nie w kolejności najlepsze):
1.Coma
2.Korpiklaani
2.Nightwish
3. Hunter
4. Kamelot
5. Mettalica
6. Sabaton
7. Dżem
8. SDM
9. Iron Maiden
10. Wichtin Temapation
( mam nadzieję, że nie zapomniałam o jakiejś mojej miłości)

Wykonawcy:
1. Glen Hansard w duecie z Marketom Irglovą ( z płyty "Once")
2. To Waits
3. Kaśka Nosowska
4. Kurt Cobain
5. Magda Umer
6. Marek Grechuta
7. Kaczmarski
8. Piotr Rogucki ( uwiecznijmy go raz jeszcze!)
( na razie mi przyszło dziewięć do głowy, ale uzupełnię to)
9. Michael Jackson

Piosenki
1. Miasteczko Bełz ( w wersji Umer, lub żydowskiej yiddish)
2. 100 tyś. jednakowych miast (coma)
3. By this river ( brain eno )
4. Say it to me ( soundtrack Once)
5. Rosyjska wersja "Grand Valse Brillante" ( soundtrack Mała Moskwa)
6. The March of Mephisto ( Kamelot)
7. Pinck Floyd " Anotcher brick on the wall"
8. Queen " I want to break free"
9. TSA " Biała śmierć"
10. The Beatels" Yesterday"
W piosenkach starałam się wyszukać te, które kocham, a których wykonawców wyżej nie podałam, żeby byli wszyscy uhonorowani

Wronia · Oceniająca

Mevo, pomóż mi, bo męczę się, męczę i nie rozszyfrowałam co to może być SDM :D. Męczę się męczę i nie mogę do tego dojść.

No więc, oczywiście to na ostatnią chwilę, bo często to się zmienia.
Co do zespołów była już moja wyliczanka w przedstawmy się, no ale ... let’s again.
1. Nightwish
2. Metallica
3. Iron Maiden
4. Sabaton
5. Guns N' Roses
6. The Doors
7. Coma
8. Hunter
9. Black Sabbath
10. Korpiklaani [choć niedawno poznany, zasłużył chyba na to miejsce (błogosławić mevę)]

I jeszcze kilka na które miejsca zabrakło.

Wykonawcy? Z tym będzie większy problem, dziesięciu nie uciągnę raczej, więc nie numeruję. Na pewno Tarja Turunen, Toumas H. (żeby obciachu nie było skracam do inicjału, bo nie pamiętam jak to się pisało :D), Marco Hietala [wszyscy Ci troje z namiętnie kochanego przeze mnie Nightwisha), Kaśka Nosowska, Piotr Rogucki, może niech jeszcze będzie ów M. Jackson, do którego choć miłością nie pałam, nie sposób go ominąć.
Hm. Chyba tyle. A no i ów duet, który wymieniłaś na pierwszym miejscu też lubię.

Piosenki? Masakryczny problem wybrać, tak więc idziemy spontanicznie, na pierwsze ulubione, które przyjdą mi do głowy.
1.Guns N’ Roses – November Rain
2.Nightwish – Dead Boy’s Poem
3.Nightwish – The Islander
4.Sabaton – 40-1
5.Iron Maiden – Fear Of The Dark
6.Coma – 100 tys. jednakowych miast
7.Korpiklaani – Beer beer
8. Metallica – Nothing Else Matters
9. S.O.A.D - ATWA
10. AC/DC - Highway to Hell
Kolejność przypadkowa zupełnie, zwłaszcza przy piosenkach. Mogłabym tak jeszcze dłuuugo.

czarna_meva

Wronia · Oceniająca

czarna_meva

ale tak raczej metalem ciągnie.. AC/DC, coma to może nie ,a le nightwishe korpiklaani iM i inne to czysty metalik

nie błogosławię, bo nie- nie ma na tyle zasług ot co!

Wronia · Oceniająca

Gdyby nie on obie nie znałybyśmy pewnie dziś tego zespołu....no więc.
Nie ujmuj mu honoru, pana Sz. też błogosławmy! ;>

Jasne, jasne - ale nie tylko nie zarzucaj mi ograniczonych horyzontów, bo podgatunki metalu różne!

czarna_meva

Nie martw się wroniu, prędzej czy później bym go sobie znalazła, tydzień nie robi różnicy wariatko [;

Ja Ci nic nie zarzucam..tylko wysnułam wniosek, jak prz doświadczeniach z chemii.

Wronia · Oceniająca

Achhh... mamy wielkiego chemika ;D.
Mogłabyś ich i z rok nie znać... a może więcej.

Po za tym mniejsza już o to, nie zaśmiecajmy forum ;D.

czarna_meva

Dokładnie, niech inny robią listy hitów!

Diana · Oceniająca

To teraz przyszła kolej na mnie...
Ja jakoś nie jestem taka... obyta z muzyką, jak wy, bo zwykle, gdy coś mi się spodoba, to po prostu tego słucham, zamykając się na inne doświadczenia, co jest głupie bardzo. Ale cóż. Czas na mnie.
Zespoły:
1. Coldplay
2. Nightwish
3. Malice Mizer
4. Moi dix Mois
5. Grupa Operacyjna

Ulubionych wokalistów: Brak. Słucham, jak popadnie.

Piosenki:
1. Coldplay- Amsterdam
2. Coldplay- Shiver
3. Coldplay- Life in technicolor
4. Nightwish- Amaranth
5. Nightwish- The end of all hopes
6. Nightwish- Dead Boy's poem
7. Malice Mizer- Beast of blood
8. Moi dix Mois- Nocturnal Romance
9. GO- Każdy an coś czeka
10. Katy Perry- Thinking of you

Na dziś to tyle.
PS. Nie cierpię chemii.
PPS. JAJKO! <3

czarna_meva

Naightwisch i love too!

Krwawa · Oceniająca

Nic tu jeszcze nie napisałam? Rety, niemożliwe.

Dobrych wykonawców/zespołów/piosenek wymieniać nie będę, wymienię tylko najlepsze (czytaj: te, które nie osłuchują się po kilkunastu razach) - dzięki czemu być może uda mi się zmieścić w dziesięciu punktach do każdej kategorii ;]

Zespoły:
1. Slipknot
2. Mindless Self Indulgence (polecam, jak ktoś lubi bardzo oryginalną, lekko-ciężką muzykę ;))
3. Metallica
4. System of a Down
5. Apocalyptica
6. Evanescence
7. Linkin Park
8. Nirvana

Wykonawcy:
1. Little Jimmy Urine (Mindless Self Indulgence) - ekscentryczność, dziwactwo, psychoza i świetny wokal :)
2. Amy Lee (Evanescence) - zdumiewający głos.
3. Christina Aguilera - również dobry głos, który słychać w spokojniejszych piosenkach typu "Hurt" lub "Oh Mother".
4. Serj Tankian - główny wokalista SOAD, jeden z najlepszych męskich głosów, jakie słychać w metalu :)
5. Adam Gontier (Three Days Grace)
6. Kurt Cobain - czy jest ktoś, kto go nie zna?

Piosenki:
1. Slipknot - Wait And Bleed
2. Slipknot - Duality
3. Slipknot - Snuff
4. Mindless Self Indulgence - Shut Me Up
5. Mindless Self Indulgence - Straight To Video
6. Metallica - Unforgiven
7. Evanescence - Going Under
8. System Of A Down - Toxicity
9. System Of A Down - Psycho
10. Apocalyptica - Path
...rroar, za mało tych punktów w tym przypadku. W przypadku Slipknota, SOAD, Evanescence i MSI mogłabym wypisać prawie wszystkie piosenki z góry na dół.
Pomijając ww. nie zmieściły mi się:
- Nirvana - Smells Like Teen Spirit
- Nightwish - Phantom Of The Opera
- Linkin Park - New Divide
- Justin Timberlake - Cry Me A River
- The Rasmus - Ten Black Roses

Teraz z czystym sumieniem orzec mogę, że wymieniłam wszystko :)

Diana · Oceniająca

Ja się przyznaję. O Cobainie słyszałam (legendarna Nivrana), lecz nie znam ani jednej piosenki.
Phantom of the Opera! Kocham, nie wymieniłam!:D
Nawet alternatywna wersje wraz z dziewczynami wymyśliłam, którą cudownie się śpiewa w okresach nudy:)

Krwawa · Oceniająca

Ja się zakochałam w 'Phantom of the Opera' po spektaklu w Warszawie, na którym byłam. Te organki, które słychać na początku piosenki, były tam motywem przewodnim. I teraz wyobraź sobie je na żywo z orkiestry, nagłośnione tak, że dźwięk bije po twarzy, ba, wdziera się do uszu i umysłu... i przez kilka następnych tygodni nie jesteś w stanie nucić nic innego. Wrażenia niezapomniane. Polecam, jak ktoś ma okazję, "Upiora w Operze" w teatrze Roma - za to warto zapłacić każdą cenę :)