Diana

Wronia · Oceniająca

chciałabym umieć się tak w kogoś wcielić.

btw.
Uważam, że avatary z całującymi się ludźmi (w przypadku par heteroseksualnych także) są prymitywne, a Diano, ten Twój bije wszystkie na głowę, jest taki perwersyjny. . Już wolę ava Krwawej! xD

Aniss

Tak, to czasami pomaga zwłaszcza, gdy nie rozumiem innych, staram się "wejść" w ich duszę i dowiedzieć się, co mogło popchnąć ich do czynów, których się pojęli i słów, które wypowiedzieli. Nie zawsze to pomaga, ale dzięki temu jestem bogatsza o nowe doznania:)

Diana · Oceniająca

Krwawa · Oceniająca

A moim zdaniem całujące się pary są gorące i nie ma w nich nic prymitywnego - pod warunkiem, że nie jest to przesadnie czuły pocałunek, wolę te agresywniejsze. Mówię, rzecz jasna, o homoseksualnych parach. No dobra, o gejowskich. Bo akurat jeśli chodzi o lesbijki, mam pewne problemy z przyzwyczajeniem się do tego zjawiska. Zawsze odczuwam pewien dyskomfort, ale to przez moje homofobiczne wychowanie. Matka nie zniosłaby drugiego homo w rodzinie ;)

Aniss

Ja tam do całujących się par nic nie mam, nie obchodzi mnie, czy jest to para hetero, czy homo, byle by nie całowali się w moim ogródku ani na ulicy czy chodniku wtedy, gdy jest moja trzyletnia kuzynka, która zaraz by mnie zamęczyła pytaniami!

Wronia · Oceniająca

nie mówię, że mam coś do całujących się par, ale na avatarach to wygląda raczej banalnie ;>. co prawda Krwawej jest dość oryginalny, i właściwie całkiem estetyczny.

aj Diano, Diano - wieje niezdrową fascynacją. no, ale dobra - zakład to zakład xD. kiedy kończą Ci się ferie ^^?

Krwawa · Oceniająca

W imieniu postaci przedstawionych dziękuję za komplement. ;]

Wronia · Oceniająca

A tak na prawdę, to oni się całują, czy są wampirami i wypijają sobie krew? ;D

Aniss

Też miałam z tym problem^^ Krwawa, choć no tu i zaraz nam to wyjaśnij!

Krwawa · Oceniająca

Hmm. Choć na takie nie wygląda, jest to pytanie dosyć trudne. Na oryginalnym obrazku dość wyraźnie widać, że przedstawione postaci są wampirami, ponieważ mają kły, ALE. Warto wiedzieć, że są to Vergil i Dante z gry Devil May Cry, czyli bracia bliźniacy - teoretycznie więc opcja 'pocałunek' jest wykluczona.
Jednakże - zanim mnie zasztyletujecie - w grze żaden z nich nie jest wampirem. Ponadto nienawidzą się zbyt bardzo, by się do siebie zbliżyć nie zabijając się przy tym wzajemnie, więc jest to bardzo swobodne ich przedstawienie. Można by zatem uznać, że nie są braćmi (albo są. Mnie osobiście fikcyjna miłość-nie-do-końca-braterska nie przeszkadza, choć niektórzy uważają to za obrzydliwe), tylko czułymi, wampirzymi kochankami. Bo wiecie, jak wygląda wampirza czułość - zamiast rozerwać kogoś na strzępy, jedynie subtelnie poharatają mu wargi lub szyję :P
Gdzie ta cholerna puenta? Cóż, osobiście uznaję, że przedstawione postaci są wampirami składającymi na swych ustach krwawy pocałunek, a jednocześnie braćmi, którzy w jakiś sposób przełamali barierę dzielącej ich nienawiści (jaakie to romantyczne...). Bo z drugiej strony - gdyby chodziło wyłącznie o picie krwi, przyssali by się przecież do swoich szyj, czyż nie? :)

Aniss

Aaaaach <westchnięcie> Krwawo, jak to pięknie ujęłaś! Jak pięknie opisałaś tą niemoc, bezsilność i miłość, która z nich emanuje, te rozdarcia ich duszy...!

Krwawa · Oceniająca

Nie drwij ze mnie :D

Aniss

Nie drwię! :D

Diana · Oceniająca

Wronia · Oceniająca

uch, jeszcze dwanaście dni ;/.