Krwawa

Aniss

Raz dwójka chłopaków w wieku około licealnym zachciała sobie zrobić żarcik i wkraść się do komputera NASA, zmienili chyba tylko tapetę na pulpicie, a teraz dostają sporo kasy, by się co i rusz tam włamywać Smile

Wronia · Oceniająca

Krwawa, jasne, że tak. Chociaż... ładnie wyglądają.

Krwawa · Oceniająca

Też tak uważam, Wroniu ;)
Wcale się nie dziwię, Aniss. To bardzo ceniona umiejętność - i znajduje zastosowanie praktycznie wszędzie :)

Diana · Oceniająca

A mnie się podoba Avatar Krwawej, chociaż...
MÓJ PEPE PAN DZIOBAK RZĄDZI! Smile

Ja, jeżeli chodzi o komputery i technologię, jestem w podobnym stopniu niedorozwinięta, jak z geografii (jaki mądry człowiek szuka Kaukazu w Afryce? Ja!). Okej, ostatnio nieco się nauczyłam. Przynajmniej jestem lepsza od mamy, która spanikowana mnie wołała, bo gdy włączyła komputer, zobaczyła czarne tło i jakieś napisy i myślała, że komputer zepsuła Smile

Jedyna gra, która mnie pasjonuje, to w pewnym sensie Gothic i... Zenek Zombie. Uwielbiam ją! <3
Też marzę, by zostać pisarką. I też kocham śmiech Jenga:)
Moja przyszłość zaplanowałam już bardzo starannie: najpierw będę studiować psychologię, potem filologię polską, następnie dziennikarstwo i an koniec, dla rozrywki, filozofię.
A potem praca, podróże, pisanie i podróże.
Ajć, znów mówię o sobie...

Wronia · Oceniająca

gdyby tylko to nie były geje...

Diana · Oceniająca

Ej no! Właśnie to jest takie piękne, no.
Dlaczego an świecie tylko heteroseksualne osoby mogą publicznie okazywać sobie miłość, hę?
Gdzie sprawiedliwość? Krwawa, jeżeli zmienisz avatar, to przysięgam, dowiem się, gdzie mieszkasz, zbiorę mafie opolską i Cię dopadnę! :D

Krwawa · Oceniająca

Byli geje, Wroniu. Były to lesbijki.
Jak już wcześniej wspomniałam, jeśli go zmienię, to tylko na inne yaoi, kiedy to mi się znudzi. Mam ogromną słabość do kontrowersyjnych... eee... upodobań ;]

Diana · Oceniająca

Kochana, zapamiętaj- ja Cię akceptuję. Bez względu na wszystko.
I czy ja wiem, czy to takie kontrowersyjne upodobanie? Przynajmniej nie dla mnie:)

Krwawa · Oceniająca

Nie potrzebuję akceptacji, przywykłam już do bycia indywidualistką. Ale dziękuję i tak.

Diana · Oceniająca

No nie! Jestem pod wrażeniem, w jakim stopniu jesteś do mnie podobna mentalnie. Jak an razie w największym. I tak każdy człowiek jest jedyny i niepowtarzalny, chociaż niektóre jego cechy... Razz

Krwawa · Oceniająca

Taa, cechy są powtarzalne ;]
Zadziwiające, że w internecie znajduję tyle podobnych do mnie osób (to znaczy w sumie może ze cztery, ale to i tak dużo) - a w "realu" żadnej.

Wronia · Oceniająca

ale to nie jest normalne. trzeba ich akceptować, ale nie tych co wychodzą na ulicę i krzyczą, że chcą adoptować dzieci.
i gdyby same geje były, to by ludzie w końcu wymarli, więc to nie jest normalne - to sprzeczne z naturą.
ten rycerz był w sumie chyba najlepszy, tylko ZA MAŁY! ;D.

mamy zdeprawowaną do szpiku kości ekipę xD.

Krwawa · Oceniająca

...ale nie są SAMI geje (geje - oni, gej - on, nie ono). Jest ich na tyle niewielu, że nie zagrażają naszemu gatunkowi, a wręcz przeciwnie, są swego rodzaju regulatorem przyrostu naturalnego, podobnie jak epidemie, klęski żywiołowe czy głodowe oraz konflikty zbrojne (dobra, kiepsko wyszło, bo porównuję ich z raczej negatywnymi rzeczami, ale chyba wiesz, co mam na myśli). Sądzisz, że gdyby wszyscy ludzie się mnożyli, byłoby nam dobrze? Bo ja nie. To zjawisko znikąd się nie wzięło. Mam na myśli - czasem rodzi się kobieta w ciele faceta, i musi zmienić płeć, a czasem rodzi się gej... Natura nam na to pozwala.
Nie można ich winić za to, że mają takie, a nie inne gusta. I w sumie patrząc na niektórych facetów, ja się im wcale nie dziwię.
Nie miałabym nic przeciw adoptowaniu przez gejów dzieci. Sądzę, że mają takie samo prawo, jak my, by wieść normalne życie.

Wronia · Oceniająca

Okej, sami geje. Nie napisałam tego celowo.

Diana · Oceniająca

Powiem tyle- ja całym sercem, jestem za Krwawą. Mam podobne poglądy na ten temat. Nie uważam, że to byłoby złe, gdyby geje mogli adoptować dzieci. Pomyśl sama (wiem, ze to skrajny przypadek, ale czy Polska nie składa się z samych skrajności?): jesteś dzieckiem. Żyjesz w normalnej rodzinie. Normalnej,w sensie matka i ojciec.. Niestety rodzina jest patologiczna- przemoc, alkoholizm, brak czasu. bezrobocie. Dziecko an to musi patrzeć. Prawdopodobieństwo, że w życiu dorosłym, dziecko to założy rodzinę, która będzie opierać się na takich samych ,,wartościach",jest ogromne. Ma do wyboru- zostać na marginesie społecznym wraz z rodziną ,,normalną", czy żyć jak człowiek, w kochającej rodzinie, aczkolwiek ,,nienormalnej".
Myślę, że dla niego byłoby to lepsze, gdyby zamieszkał z homoseksualistami. Oni mogą kochać bardziej dziecko, bo sami mieć ich nie mogą. A fakt, że kochają ludzi z tych samych płci nie powinien ich dyskryminować.
Żywię głęboką nadzieję, że kiedyś przyjdzie ta cudowna chwila, że ludzie zrozumieją, iż homoseksualizm nie jest ,,złem najgorszym".
Dlaczego Polacy potrafią zaakceptować fakt, iż tak duża ilość osób jest alkoholikami, typowymi żulami, pijącymi co rano pod sklepem tanie wino i śpiewającymi sprośne piosenki, a nie akceptują ludzi prawie normalnych- homoseksualistów.
Tego ja nigdy nie pojmę. Ale cóż- jestem człowiekiem, który nie godzi się na tak rażącą niesprawiedliwość. Mam nadzieję, iż kiedyś uda mi się coś z tym zrobić. W każdym razie będę próbowała.