O naszej wierze ogólnie.

Krwawa · Oceniająca

Ja też mam dość dziwne oczy. Są niebieskie i mają miodowe obwódki wokół źrenic. Po tacie. Choć jestem z nich raczej zadowolona, zawsze chciałam mieć bardzo jasne, szare tęczówki - jak taka Amy Lee. Demoniczne piękno.
Voodoo? Użyłabym na byłym... :)

Diana · Oceniająca

Ja właściwie nie mam na kim użyć...
Chłopaka nie miałam nigdy (proszę tak a mnie nie patrzeć! Ja szukam ideału, którego pewnie nigdy nie znajdę...). Chyba, że na moim... chemiku!
Tak, to doskonały pomysł!
Wiecie, jakie zadał mi zadanie domowe?
,,Połącz moment dipolowy ze stałą przenikalnością dielektryczności ośrodka (względna)".
Przepraszam, co to w ogóle ma być?
Taaak, zemszczę się, rudy Kilinie! Hahahahaha! <demoniczny śmiech>

Aniss

Ja tam chemię lubię, bo moja pani jest dobrą wytłumaczycielką, ale czegoś takiego jeszcze chyba nie miałam. Ale kojarzy mi się z dipolami wody, czyż tak?
A moje oczy też lubię! Voodoo użyłabym chyba na bracie, bo tak mnie wnerwia, że chyba byłoy to mocno niebezpieczne:)

Diana · Oceniająca

Nie wolno an bracie! Ja zawsze marzyłam o tym, by mieć brata,a w zamian mam dwie siostry;/
Mój nauczyciel jest.. porąbany. Potrafi przez cztery lekcje opowiadać o tym samym, po czym zdaje sobie sprawę, że ,,to już przecież przerobiliście, obywatele...".
Nikt za nim nie przepada, mi prawi kazania po lekcjach, że jestem bezczelna i irytująca, zadaje głupie zadania, robi kartkówki, po czym stwierdza po miesiącu, że on ich nie sprawdzi, bo mu się nie chce, ze sprawdzianami podobnie. Jest już grudzień, a my nadal nie mamy oceny!
Jedyne, co w nim cenimy to niesamowita wiedza historyczna. Często, zamiast słuchać wykładów z chemii (i robić grzecznie notatki... taak, jak komuś się chce:D), rozmawiamy an tematy historyczne, głównie o II wojnie światowej. A my, jako klasa z rozszerzoną historią, nie mamy nic przeciwko.
Aniss, ten moment dipolowy wszystkim kojarzy się z dipolami wody. Podobno jednak nie o to chodzi...

Aniss

O, a dopytałaś się o konkrety? A może poszperaj w podręczniku, to podobno działa -> nie używam:)

Diana · Oceniająca

No... nawet zajrzałam do podręcznika. Nic nie było. Nasz kochany pan Kilinkiewicz chorował ostatnio, zatem za fizykę mamy chemię...;(
Pewnie będzie sprawdzał. Mam to w nosie:)
I- jak sie dowiedziałam z pewnego źródła- jak mu ocen brakuje, to sam dopisuje piątki. ,,Za aktywność na lekcji" :D

Krwawa · Oceniająca

Wspaniały nauczyciel, ale cóż to ma za związek z naszą wiarą? :D

Diana · Oceniająca

Wiesz, jakby się zastanowić, to trochę ma. :D
Ten nauczyciel to ANTYCHRYST!
Szkoda, że ani razu nie słyszeliście go w akcji. Czasami mam wrażenie, że jakby spotkał Hitlera, to powiedziałby do niego ,,Bracie!" i poszliby na piwo...

Aniss

W sumie, religia jest pojęciem bardzo ogólnym, np. wierzę, że uda mi się zdać w tym roku... Smile

Diana · Oceniająca

Nie no, ja jestem pewna, że zdam:D
Nawet średnią mam niezłą, jak an moje liceum (niejedna osoba mi zazdrości):D
Tylko obawiam się, że z fizyki nie będę miała więcej, niż 2...

Aniss

Niby o zdanie się nie boję, to tylko taki przykład, ale fizyki to też nie cierpię w porównaniu do brata, który jest olimpijczykiem, ale jak ma mi tłumaczyć, to oczywiście na poziomie studiów, czyli ja nadal nie rozumiem... no, i wyjdzie mi może 3.

Diana · Oceniająca

Ja sobie fizykę odpuściłam po prostu. Uznałam, ze jest mi niepotrzebna, więc się jej nie uczę. Ot, i cała historia!

Krwawa · Oceniająca

Ja też chyba będę miała 2 z fizyki. Moje oceny: 2, 2 - póki co. Mam nadzieję, że niżej nie zlecę.
W 2 i 3 klasie gimnazjum miałam nauczyciela, który strasznie wszystko motał. Robił po 3 tematy na jednej lekcji, bo gościu, który uczył mnie w 1 klasie, rzekomo narobił nam zaległości. Wolałabym, żeby ten nowy zrobił z nami o połowę mniej materiału, a dokładnie...
Tak czy inaczej, w gimnazjum miałam czwórkę, bo ściągałam gotowe sprawdziany z internetu. Ale teraz nie jest to możliwe, no i zaległości dają się we znaki. Chociaż nie narzekam - 3/4 klasy ma jeszcze gorsze oceny, niż ja. Koleś chociaż ma wiedzę, nie umie jej przekazać - ale wymaga, i to na poziomie rozszerzonym (mimo, że jestem w mat-ang, a nie fiz). Masakra jednym słowem.

Diana · Oceniająca

Nie no, u mnie nie jest tak źle. Mam 2 ze sprawdzianu i z kartkówki 5 (bo mi prawie cały czas podpowiadała). Robimy to, co w gimnazjum. Tyle, że ja w gimnazjum nie miałam radianów;/ dlatego tak ocenę zawaliłam. Teraz czuje się pewniej, kiedy mówi o wzorach i prawach, które znam. W drugim semestrze będzie lepiej. Lepiej, czy trójka, może czwórka:)

Czekoladka · Administrator

Fizyka nie jest zła - jestem na rozszerzonej i jakoś daję radę, a własnie jutro mam sprawdzian, a jeszcze się na niego nie uczyłam... oj muszę się wziąć w garść Wink

Sorka dobrze tłumaczy, tyle, że ja śrenio słucham i dlatego niektórych rzeczy nie rozumiem, ale nadrobi się ;D
I znowu zeszłyśmy z tematu wiara.